Prezentujemy kilka par zdjęć ożarowskich ulic dawniej i dziś. Zdjęcia historyczne ułożone są od najstarszych.

Pola, pola i pola – w środku miasta. Są też kamienice, najczęściej nie otynkowane i zdarzają się wille.

Nasze tereny słyną z płytkich wód gruntowych, stąd domy nie mają najczęściej piwnic.

Nawierzchnia dróg była głównie szutrowa. Używano odpadów poprodukcyjnych z Huty i Fabryki Kabli. Ulice tonęły w błocie.

Ulice nie miały chodników ani pasów zieleni, o ścieżkach rowerowych nikt nawet nie myślał, choć rowery były w powszechnym użyciu.

Po obu stronach jezdni były rowy odwadniające. Wiele starych, przydrożnych drzew zostało wyciętych przy tworzeniu i modernizacji infrastruktury drogowej.

Ulica 3 Maja

Rok 1936-1937 współcześnie
8-zd5-3-Maja-1936-37 8-DSC09454-3-Maja-ku-Poznanskiej-2019

 

Ulica Wincentego Majewskiego

Ok. 1944 roku współcześnie
4-zd4-Majewskiego-rog-Kolejowej-1944 4-DSC09675-wylot-Majewskiego-ku-Kolejowej

 

Ulica Kolejowa

Ok. 1944 roku współcześnie
3-zd6-Kolejowa-1944- 3-DSC09545-Kolejowa

 

Ulica Jana Zamoyskiego

Rok 1963 współcześnie
9-ulica-Jana-Zamoyskiego-1963 9-Jana-Zamoyskiego-2020

Ulica Jana Kilińskiego

Rok 1966-1967 współcześnie
2-ul.Kilińskiego-rok-1966-67 2-KilinskiegoDSC00969

 

Rok 1975-1976                          współcześnie
2-ulica-Kilinskiego-1975-76-K-B-L 2-KilinskiegoDSC00969

 

Ulica Lipowa

Rok 1975-1976 współcześnie
1-ulica-Lipowa-1975-76-K-B-L 1-Lipowa-DSC00965-v2

 

Ulica Poznańska

Rok 1980 współcześnie
5-Poznanska-1980-przy-pawilonach-GS-mn 5-DSC00318-przejscie

 

Ulica Floriana – koniec ulicy

Do 2002 roku współcześnie
7-koniec-Floriana-pole-Maxisa 7-DSC00028-Floriana-i-osiedle-Maxisa-2000-2002

 

Ulica Floriana – początek ulicy

Do 2007 roku współcześnie
6-poczatek-Floriana-zdj.-TeresaZdulska 6-DSC09920-poczatek-Floriana-2005-2007

 

Infrastruktura drogowa w rozwijającym się mieście była jednym z najpoważniejszych problemów.

Podajemy kilka przykładów:

– Osiedle Ołtarzew

Parcelacja majątku inż. Stanisława Kierbedzia i tworzenie Kolonii Ołtarzew to lata 1904-1905. Zatwierdzenie statutu Towarzystwa Miłośników Ołtarzewa to 1913 rok.

Na stronie Towarzystwa Miłośników Ołtarzewa  możemy przeczytać: „Teren kolonii był bardzo podmokły i nie posiadał żadnych dróg. Powodowało to liczne konflikty pomiędzy właścicielami. Towarzystwo musiało więc w pierwszej kolejności zająć się osuszaniem terenu, budując szereg rowów melioracyjnych. Kolejnym krokiem było wytyczenie i nadanie nazw ulicom, które w zdecydowanej większości pozostały do dnia dzisiejszego. Staraniem Towarzystwa rozpoczęto budowę chodników oraz elektryfikację osiedla”.

Oraz dalej „…ważny temat jaki spędzał sen z powiek to jakość dróg, gdyż wymagały one permanentnej naprawy, a koszty przekraczały możliwości finansowe Towarzystwa.
Długie i żmudne rozmowy prowadzone z władzami Gminy Ożarów doprowadziły do przekazania nieodpłatnie wszystkich ulic, których właścicielem było Towarzystwo. Pewien zastój w działalności wystąpił w dekadzie lat siedemdziesiątych szybko zażegnany dzięki napływowi nowych i zarazem młodych członków
”.

– Osiedle Mickiewicza

Anna Teresa Orłowska-Rubach

 Z kolei we wspomnieniach Anny Orłowskiej-Rubach nagranych przez Bibliotekę Publiczną w Ożarowie w ramach Historii Mówionej możemy usłyszeć, że w Osiedlu Mickiewicza ulica Wiśniowa (od Mickiewicza w kierunku zachodnim ku Duchnicom) miała rów, którym płynęła woda spadająca na końcu ulicy ku polom małym wodospadem. Było to miejsce spotkań dzieci z okolicy. Większość dróg miała ziemną lub szutrową nawierzchnię i była obramowana zarośniętymi trawą rowami.

oraz początek nagrania.

– ogólnie ulice Ożarowa Mazowieckiego

Wspomina również Anna Orłowska-Rubach (urodzona w 1930 roku, od 1938 w Ożarowie Mazowieckim) w Historii Mówionej drogi błotniste, z rowami, w których często pasły się krowy. Mało budynków i pola uprawne. Pani Orłowska konkluduje, że „Ożarów był taką dużą wsią”.

Halina Dziewulska

 Podobnie we wspomnieniach mieszkanki Ożarowa pani Haliny Dziewulskiej (ur. w 1930 roku) szosa poznańska otoczona była głębokimi rowami, w których na wysokości Huty Szkła często przesiadywali w oczekiwaniu na zatrudnienie chętni do dorywczej pracy.

 

 

Ulica Lipowa we wspomnieniach

Oprócz traktu poznańskiego zwanego szosą kaliską, który był wybrukowany jedną z pierwszych ulic, które uzyskały trwałą nawierzchnię przed wojną była ulica Lipowa, którą wybrukowano kostką klinkierową z cegielni Władysława Grabskiego w Ołtarzewie. Taką nawierzchnię widzimy jeszcze na zdjęciu z roku 1975-76, zamieszczonym w niniejszym wpisie.

ks. prof. Witold Zdaniewicz SAC

 

 

 Ks.prof. zw. Witold Zdaniewicz SAC (1928 -2017), urodzony przy ulicy Lipowej 5  wspominał błotnistą Lipową z czasów swojego dzieciństwa.

 

 

1-Lipowa-5-dom-rodzinny-ks-W-Zdaniewicza-przed-wojna
Lipowa 5, dom rodzinny ks. Witolda Zdaniewicza. Na zakończeniu ulicy widoczne wejście do Parku Ołtarzewskiego. Zdjęcie przedwojenne ze zbiorów ks. W. Zdaniewicza

Przedstawiamy też fragment protokołu z dnia 5 lipca 1939 roku posiedzenia Zarządu Towarzystwa Miłośników Ołtarzewa odnoszący się do ulicy Lipowej.

Lipowa-Zarząd-TMO-05-07-1939
Fragment protokołu zebrania Zarządu TMO z 5 lipca 1939 roku. W zbiorach Towarzystwa Miłośników Ołtarzewa.

 

W lipcu 2020 roku ulica Lipowa nie wygląda na ulicę reprezentacyjną.

1-20200715_111211
Ulica Lipowa w lipcu 2020. Zdjęcie Paweł Zdanowicz.

Powiązane zdjęcia:

Ten post ma 3 komentarzy

  1. Barbara

    Mnie się bardziej podobały te stare ulice. Było trzy razy więcej zieleni, a teraz zieleni z roku na rok coraz mniej, wszystko zastępuje zimny kamień i beton. Szkoda.

  2. Teodozja

    wzdłuż ulicy 11 Listopada rosły czereśnie
    wzdłuż ulicy Żeromskiego jabłonie
    wzdłuż ulicy Poznańskiej rozłożyste topole białe
    wzdłuż ulicy Mickiewicza topole smukłe, wysokie, jak w krajobrazach toskańskich 😉
    wzdłuż większości posesji były żywopłoty z mirabelek, które przepięknie kwitły i pachniały na wiosnę
    Posesje były duże – 1000-2000-3000 metrów kw., stąd mogły na nich rosnąć wysokie drzewa
    Charakterystyczną ulicą w Ożarowie była niegdyś Spacerowa, wykładana bodajże ośmiokątną betonową kostką brukową.
    Obecnie wzdłuż ulic posadzone krzewinki nie mają szans na przetrwanie – posadzone bezpośrednio przy krawężnikach narażone są na słone błoto pośniegowe z ulic. Sadzi się co prawda dużo roślin ozdobnych, ale mało takich, które stanowiłyby pożywienie dla owadów i ptaków (kwitnące drzewa owocowe, jak niegdyś, czyli „zieleń funkcjonalna”). Przydałyby się czereśnie, morwy itp. Ale teraz jest moda na puste trawniki i tuje, które niestety owadom i ptactwu nie sprzyjają, kwiatami oka nie cieszą…

    1. Anita

      Pamiętam te czereśnie na 11-go Listopada, w latach 80-tych, za dzieciaka bawiliśmy się w rowach pod tymi drzewami.Opiekę nad tymi drzewami sprawowała Ś.p. Pani Stefa. Pozdrawiam wszystkich, którzy pamiętają te wspaniałe czasy.

Dodaj komentarz