W Ożarowie zachowywana jest pamięć podpisania 2 października 1944 roku we dworze Reicherów przy ulicy Poniatowskiego 1 „Układu o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie” (Powstania Warszawskiego).

Tło wydarzeń związanych z podpisaniem „Układu o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie”

Dwór Reicherów w Ożarowie stał się prawdopodobnie już od 6 sierpnia 1944 roku siedzibą generała Ericha von dem Bacha, który sam zgłosił Reichsfuehrerowi SS Heinrichowi Himmlerowi gotowość tłumienia Powstania Warszawskiego i został powołany dowódcą oddziałów nazwanych Korpsgruppe von dem Bach, wykonujących rozkaz Hitlera i Himmlera z dnia 1 sierpnia 1944 roku: „Każdego mieszkańca należy zabić, nie wolno brać żadnych jeńców, Warszawa ma być zrównana z ziemią i w ten sposób ma być stworzony zastraszający przykład dla całej Europy”.

O zbrodniarzu wojennym Erichu ven dem Bach możesz przeczytać tututaj.

Wywodził się z polskiej rodziny Żelewskich z kaszubskiej miejscowości Zelewo. 28 listopada 1940 roku zmienił nazwisko z Żelewski na von dem Bach (przywłaszczając sobie przy okazji nazwisko Bach niemieckiej od pokoleń rodziny z rodzinnego Zelewa). O przodkach i rodzinie –Ericha von dem Bacha –Zelewskiego przeczytasz –tutaj. Nim oficjalnie wystąpił o zmianę nazwiska w rodzinnych stronach szukał bezskutecznie niemieckich korzeni swojej rodziny. Zmienił też wiarę z rzymskokatolickiej na ewangelicką aby zatrzeć ślady polskich korzeni. Po przegranej przez Niemcy wojnie wrócił do nazwiska Zelewski.

Postanowiliśmy wykorzystać do opisu genezy i okoliczności powstania obozu przejściowego w Fabryce Kabli w Ożarowie dla żołnierzy Powstania Warszawskiego wpis z witryny „Na przedpolach Warszawy”. Został on opracowany przez Jana Cierlińskiego ps.  „Wicher” (1926-2012) i Lecha Sedlaczka ps. „Hak”.

Jan Cierliński Historia Mówiona.
Lech Sedlaczek (ur.1923) tu lub w DSH

Opracowanie ilustrujemy zdjęciami udostępnionymi nam przez Muzeum Powstania Warszawskiego i znalezionymi w sieci. Fragmenty od WMOM są wstawione w tekst z witryny jako cytaty.

Witryna „Na przedpolu Warszawy”, VII Obwód „Obroża Okręgu Warszawskiego Armii Krajowej

Przejściowy obóz jeniecki w  Ożarowie

  Powstanie dobiegało końca. Śródmieście Warszawy przedstawiało obraz zgliszcz, ruin i grobów.

 W dniu 30 września 1944 r. parlamentariusze Komendy Głównej AK płk Wachnowski i  por. Ścibor przekroczyli front u zbiegu ulicy Żelaznej z  Alejami Jerozolimskimi i zostali przez Niemców dowiezieni do kwatery generała von dem Bacha w  zabytkowym dworku należącym do rodziny Reicherów w  Ożarowie. Był to początek pertraktacji o zaniechanie działań wojennych.

01-443_150106852410

Przyjazd delegacji polskiej do Ożarowa. – Od lewej ppłk dypl. Zygmunt Dobrowolski Zyndramppłk. dypl. Franciszek Herman Bogusławski. Zdjęcie udostępnione przez Muzeum Powstania Warszawskiego.

Gen Tadeusz Komorowski „Bór” wyznacza komisję do prowadzenia rokowań kapitulacyjnych. W jej skład wchodzą: przewodniczący – płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki „Heller”, ppłk dypl. Zygmunt Dobrowolski „Zyndram”, ppłk Franciszek Herman „Bogusławski” i kpt. Alfred Korczyński „Sas” – tłumacz.

Generał Tadeusz Komorowski Bór wspomina: „Spotkanie delegacji polskiej z gen. von dem Bachem w jego Kwaterze Głównej w Ożarowie było zapowiedziane na godzinę 9. Trzeba więc było zaraz po godzinie 8 być na czołowej barykadzie pod Politechniką, gdzie mieliśmy przekroczyć linię bojową.”.

Upoważniona przez generała delegacja miała ze sobą wersję polską i niemiecką propozycji Układu, którą opracowano poprzedniego dnia i nocy. Ustalono, że wymarsz nastąpi w dwóch etapach. 4 października w godzinach rannych opuści miasto jeden pułk lub trzy bataliony z różnych pułków, a w godzinach rannych 5 października wyruszy reszta sił. Po ponad 6 godzinach pracy nad treścią umowy, zatwierdzono ją i ppłk Zyndram Dobrowolski zawiózł ją do Warszawy do gen Bora wraz z zaproszeniem od gen von dem Bacha do jego siedziby w Ożarowie dla gen Bora. Ten odmówił argumentując, że pozostanie ze swoimi żołnierzami.

 Szczegóły negocjacji we dworze w Ożarowie przeczytasz we wspomnieniach gen T. Bór Komorowskiego

 

W dniu 2 października 1944 r. został zawarty w Ożarowie „Układ o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie”.

 Ze strony niemieckiej upełnomocnionym kontrahentem był dowódca na obszarze Warszawy SS-Obergruppenfuhrer und General der Polizei von dem Bach, zaś ze strony polskiej upełnomocnionymi kontrahentami byli upoważnieni przez dowódcę Armii Krajowej gen. dywizji Tadeusza Bora-Komorowskiego: płk  Kazimierz Wincenty Iranek Osmecki (vel Kazimierz Jarecki, vel Włodzimierz Ronczewski) „Antoni”, „Heller”, „Antoni Heller”, „Jarecki”, „Makary”, „Pstrąg” i płk  Zygmunt Dobrowolski „Zyndram”.

02-MPW_IP-4427

Podpisanie Układu o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie we dworze Reicherów w Ożarowie. Od lewej płk  Kazimierz Wincenty Iranek Osmecki (vel Kazimierz Jarecki, vel Włodzimierz Ronczewski) „Antoni”, „Heller”, „Antoni Heller”, „Jarecki”, „Makary”, „Pstrąg”, generał Erich von dem Bach, i płk  Zygmunt Dobrowolski „Zyndram”. Zdjęcie udostępnione przez Muzeum Powstania Warszawskiego.

03-MPW_IP-4428-od-lewej-K-Iranek-Osmecki-Bach-Zelewski-Z-Dobrowolski

Podpisanie Układu o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie we dworze Reicherów w Ożarowie. Od lewej płk  Kazimierz Wincenty Iranek Osmecki (vel Kazimierz Jarecki, vel Włodzimierz Ronczewski) „Antoni”, „Heller”, „Antoni Heller”, „Jarecki”, „Makary”, „Pstrąg”, generał Erich von dem Bach, i płk  Zygmunt Dobrowolski „Zyndram”. Zdjęcie udostępnione przez Muzeum Powstania Warszawskiego.

Podpisanie „Układu” miało miejsce o 20:20.we dworze Reicherów w Ożarowie.

Walka miała ustać wieczorem o godz. 21:00 czasu polskiego. Układ określał także, między innymi, sposób i termin opuszczenia Warszawy przez oddziały Armii Krajowej. Co najważniejsze, wszystkim żołnierzom Armii Krajowej dokument ten dawał status jeńców wojennych.

Treść „Układ o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie” przeczytasz tutaj.

Obozy przejściowe dla cywilnych mieszkańców Warszawy

Do momentu podpisania układu wszyscy wzięci do niewoli żołnierze AK nie byli uznawani przez Niemców na jeńców wojennych i trafili przy ewakuacji Warszawy do obozu Dulag 121 w Pruszkowie, a stamtąd do obozu w Skierniewicach – Dulagu 142.

04-Pruszkow_Transit_Camps_refugees_on_siding

Wysiedleńcy z Warszawy (ludność cywilna) na bocznicy kolejowej przy obozie przejściowym Dulag 121 w Pruszkowie. Narodowe Archiwum Cyfrowe, Sygnatura: 37-1706-5. Autor nieznany  Domena publiczna.

05-Cywile_Powstanie

Pruszków, październik 1944 r. Transport mieszkańców Warszawy z obozów przejściowych w Pruszkowie. Po zakończeniu walk powstańczych Niemcy wypędzili ze stolicy wszystkich mieszkańców. Większość trafiła do obozu w Pruszkowie, stąd część wywieziono do Oświęcimia, do Niemiec, niektórych puszczono wolno. Zdjęcie ze strony.

W  momencie podpisania układu na terenie Warszawy znajdowało się jeszcze kilkanaście tysięcy żołnierzy Armii Krajowej, którzy nie wyrazili chęci opuszczenia miasta jako cywile, ale zdecydowani byli na los żołnierzy – jeńców wojennych. Wówczas to powstała konieczność utworzenia w okolicach Warszawy jeszcze jednego obozu przejściowego.

Obóz przejściowy w Fabryce Kabli dla żołnierzy Powstania Warszawskiego

3 – 15 października 1944 roku

Dnia 3 października 1944 r. został utworzony przez Niemców na terenie fabryki „Kabel” w Ożarowie nowy obóz przejściowy dla jeńców.

4 października 1944 r. o godzinie 10:00 pierwsze oddziały żołnierzy AK zaczęły przekraczać granicę placówek dzielących je dotychczas od terenów zajętych przez wroga i wychodzić do niewoli w  zwartym szyku. Tego dnia opuszcza Warszawę 15 pułk powstańczy Armii Krajowej (ponad 1.500 żołnierzy i  oficerów) ze Śródmieścia Północnego i oni, jako pierwsi trafiają do obozu w Ożarowie.

Koniec tragedii Warszawskiej : w dniu 2 października w placówce bojowej dowódcy niemieckiego podpisano warunki złożenia broni.data powstania dokumentu:[1944]adres wydawniczy:[Miejsce nieznane : wydawca nieznany, 1944] ([miejsce nieznane : drukarz nieznany])opis fizyczny:[1] strona : ilustracje ; 64x95 cmjęzyk:polskisłowa kluczowe:Warszawa (woj. mazowieckie)PropagandaPowstanie warszawskie (1944)Niemcygatunek:afiszuwagi:Rok wydania z treści.sygnatura:DŻS IA 7 Cim.prawa do utworu:Domena Publiczna. Wolno zwielokrotniać, zmieniać i rozpowszechniać oraz wykonywać utwór, nawet w celach komercyjnych, bez konieczności pytania o zgodę. Wykorzystując utwór należy pamiętać o poszanowaniu autorskich praw osobistych Twórcy.źródło:Biblioteka Narodowa

Kolumny powstańców opuszczają pod niemiecką eskortą Warszawę kierując się do obozu  przejściowego w Ożarowie. Zdjęcie z niemieckiej ulotki propagandowej ze zbiorów Doroty Woyke-Polec.

Spotkanie 4 października 1944 roku  gen Tadeusza Bor Komorowskiego z gen Erichem von dem Bachem we dworze Reicherów w Ożarowie

4 października 1944 roku generał Erich von dem Bach zaprosił  generała Tadeusza Bór Komorowskiego do swojej siedziby bojowej we dworze Reicherów w Ożarowie.

Przebieg tej rozmowy relacjonuje tłumacz Alfred Sas Korczyński. Bór Komorowski odmówił rozmowy w języku niemieckim, którym władał.

Przejął inicjatywę w tym spotkaniu  i postulował pozostanie ludności cywilnej w stolicy. Nie wiedział, że zgodnie z rozkazem Hitlera i Himmlera „Warszawa ma być zrównana z ziemią i w ten sposób ma być stworzony zastraszający przykład dla całej Europy„. W toku rozmowy odrzucił też postulat von dem Bacha o podpisanie przez Bora Komorowskiego jako naczelnego dowódcy AK podobnego układu jak ten z 2 października, tyle że dotyczącego sił zbrojnych AK poza Warszawą.

Zapraszamy do wysłuchania ciekawej relacji por. Alfreda Sas Korczyńskiego (1904-1994) ze spotkania w dniu 4 października. na stronie

5 października generał Tadeusz Bór Komorowski odjechał z dworca kolejowego w Ożarowie do niewoli niemieckiej w oflagu.

 

Koniec tragedii Warszawskiej : w dniu 2 października w placówce bojowej dowódcy niemieckiego podpisano warunki złożenia broni.data powstania dokumentu:[1944]adres wydawniczy:[Miejsce nieznane : wydawca nieznany, 1944] ([miejsce nieznane : drukarz nieznany])opis fizyczny:[1] strona : ilustracje ; 64x95 cmjęzyk:polskisłowa kluczowe:Warszawa (woj. mazowieckie)PropagandaPowstanie warszawskie (1944)Niemcygatunek:afiszuwagi:Rok wydania z treści.sygnatura:DŻS IA 7 Cim.prawa do utworu:Domena Publiczna. Wolno zwielokrotniać, zmieniać i rozpowszechniać oraz wykonywać utwór, nawet w celach komercyjnych, bez konieczności pytania o zgodę. Wykorzystując utwór należy pamiętać o poszanowaniu autorskich praw osobistych Twórcy.źródło:Biblioteka Narodowa 08-ganek-dworu-Reicherow-w-Ozarowie

  Po lewej zdjęcie z 4 października 1944 roku z niemieckiej ulotki propagandowej ze zbiorów Doroty Woyke-Polec. Dla porównania zdjęcie ganku  we dworze Reicherów.

09-4_X_1944

Generał Bór Komorowski i oficerowie niemieccy ze sztabu Ericha von dem Bacha przed gankiem dworu Reicherów w Ożarowie w dniu 4 października 1944 roku. Zdjęcie z domeny publicznej.

10-Tadeusz_Bor_Komorowski_and_Erich_von_dem_Bach_in_Ozarow

Generał Bór Komorowski i generał Erich von dem Bach przed gankiem dworu Reicherów w Ożarowie w dniu 4 października 1944 roku. Widoczni  oficerowie niemieccy ze sztabu generała Ericha von dem Bacha. Zdjęcie z domeny publicznej

11-570342_98198-Bor-Komorowski-von-dem-Bach-dobroni

Generałowie w drzwiach z salonu do ogrodu dworu Reicherów. Zdjęcie z portalu www.dobroni.pl

12-Bor-Komorowski-Von-dem-Bach-4.10.1944-Ozarow

Generał Tadeusz Bór Komorowski w rozmowie z  Erichem von dem Bachem w ogrodzie dworu Reicherów. Zdjęcie ze zbiorów Polona

Droga do obozu jenieckiego w Fabryce Kabli

Wymarsz pozostałych oddziałów powstańczych następuje 5 października 1944 r. Zbiórkę do wymarszu wyznaczono na godzinę 9:00. Oddziały ze Śródmieścia Południowego (72 pułk powstańczy AK) wychodziły ulicą Śniadeckich, a ze Śródmieścia Północnego ulicą Wolską. Na czele grupy południowej szła Komenda Główna Armii Krajowej, a na czele północnej Komenda Okręgu Warszawskiego AK. Wszyscy z  biało-czerwonymi opaskami AK. Szli oficerowie, młodzi chłopcy i dziewczęta zgrupowani w swoich bojowych formacjach. Uzbrojeni byli w broń zdobyczną lub wyprodukowaną w powstańczych warsztatach zbrojeniowych. Po przedefilowaniu przed swymi najwyższymi zwierzchnikami, oddziały wkroczyły między niemieckie posterunki i wtedy nadeszła najboleśniejsza dla żołnierzy chwila: złożenie broni.

13-Warsaw_Uprising_Surrender-_5_of_October_1944-dom-publ

Kolumna oddziałów powstańczych maszeruje 5 października 1944 roku do niewoli. ulicą Nowowiejską (w okolicach szpitala im. J. Piłsudskiego) z placu Politechniki, do obozu przejściowego w Ożarowie. Domena publiczna.

Otoczeni następnie konwojem, powstańcy ruszyli w kierunku zachodnim. Marsz był bardzo uciążliwy. O zmierzchu kolumna ze Śródmieścia Południowego dotarła do Ożarowa, później nadeszła kolumna ze Śródmieścia Północnego. Tego samego dnia na dworzec kolejowy w Ożarowie przywieziono pod eskortą samochodów generała Tadeusza Bora-Komorowskiego i  oficerów z Komendy Głównej. Pociągiem specjalnym wysłano ich przez Kruklanki koło Giżycka, Berlin do Oflagu 73 w  Langwasser pod Norymbergą.

Dnia 9 października 1944 r. o godzinie 7:00 opuszcza kwaterę przy ulicy Chmielnej tak zwany batalion osłonowy AK i wymaszerowuje do obozu w Ożarowie.

Batalion osłonowy (asystencyjny) składał się z 3 uzbrojonych kompanii AK w sile ok. 300 żołnierzy z batalionu „Kiliński” i ok. 120 z batalionu „Miłosz”.

6 października 1944 r. odszedł z Ożarowa pierwszy transport jeńców z Powstania, by po 48 godzinach dotrzeć do Łambinowic (Stalag 344 Lamsdorf). W sumie do Łambinowic trafiło ok. 6 tysięcy żołnierzy. W obozie tym jeńcy przebywali do 18 października tegoż roku, po czym rozesłano ich do różnych obozów jenieckich, między innymi do Woldembergu, Gross-Born, Murnau, Muhlberg, Sandbostel, a także do Bergen Belsen; kobiety do Oberlangen Of.VIc.

Dzień później, 7 października 1944 r., transport 36 pułku powstańczego opuścił Ożarów i po dwóch dniach przybył do obozu w  Fallingbostel. Był to stały obóz jeniecki, gdzie przebywali żołnierze polscy z kampanii 1939 roku.

 Ogółem ze wszystkich dzielnic Warszawy do niewoli niemieckiej dostało się ponad 15 tysięcy żołnierzy Powstania Warszawskiego, z  których 11.668 przeszło przez obóz w Ożarowie, około 3 tysięcy przez obóz w Skierniewicach i 2.700 przez Pruszków.

Losy powstańców warszawskich  w niemieckich obozach jenieckich są opisane na stronie.

Obóz w Ożarowie trwał krótko: od 4 do 15 października 1944 r. Warunki bytowania były tu skandaliczne. Obóz był pilnie strzeżony przez Niemców, mimo to mieszkańcy Ożarowa pospieszyli z szybką i skuteczną pomocą sanitarną i  żywnościową, nie zważając na ostre zarządzenia niemieckie. Zorganizowali ją Zarząd Gminy, Rada Główna Opiekuńcza i Polski Czerwony Krzyż, w których to  organizacjach pracowali referenci służb Armii Krajowej: kwatermistrzostwa, Kadry Obywatelskiej oraz służby sanitarnej z doktorem Antonim Orsikiem „Bończą”. Dalsze transporty powstańców z Ożarowa do stałych obozów odbywały się również w skandalicznych warunkach: w zakratowanych bydlęcych wagonach. Dla wielu powstańców były to ostatnie dni pobytu na ziemi ojczystej. Wielu z  nich zmarło albo zginęło w drodze lub w czasie pobytu w  obozach. Byli również i tacy, którzy do kraju nigdy nie wrócili, pozostając na stałe na obcej ziemi.
Takie to były czasy.

Jan Cierliński „Wicher”1, Lech Sedlaczek „Hak”2

1Jan Cierliński „Wicher„, 1926 matematyk ekonomista, łącznik dowódcy 10 kompanii VI Rejonu; obecnie przewodniczący Koła nr 6 Okręgu Warszawa-Powiat ŚZŻAK.

2Lech Sedlaczek „Hak„, 1923, kapral, ekonomista, żołnierz plutonu saperów VII Rejonu, potem w „Grupie Kampinos”; w bitwie pod Jaktorowem wzięty do niewoli do Stalagu 11a w  Altengrabow.

Jeszcze raz podkreślamy, że był to tekst Jana Cierlińskiego i Lecha Sedlaczka z witryny Na przedpolach Warszawy zilustrowany zdjęciami i uzupełnieniami od WMOM.

Oddziałem, który zamykał wymarsz powstańców do obozu przejściowego w Ożarowie, był batalion „Kiliński”.

artykule z 2016 roku możemy przeczytać: „Do największych sukcesów Batalionu „Kiliński” należało zdobycie, wspólnie z innymi oddziałami AK, 20 sierpnia po ciężkich walkach z Niemcami gmachu PAST-y, czyli dawnej Polskiej Akcyjnej Spółki Telefonicznej. Był to jeden z największych sukcesów bojowych batalionu, ponieważ dzięki centrali telefonicznej PAST-y Niemcy utrzymywali łączność między Berlinem w frontem wschodnim. […]Do niewoli dostało się 115 niemieckich żołnierzy, w tym siedmiu oficerów. Poległo 36 Niemców. Straty po stronie polskiej wynosiły: 38 poległych i 63 rannych.

14-Warsaw_Uprising_by_Lokajski_-_PASTa_POWs_-_4001

Jeńcy niemieccy wzięci do niewoli po zdobyciu „Dużej PASTy” przy ul. Zielnej 39 (20 sierpnia)

Batalion „Kiliński” wsławił się także zdobyciem Prudentialu i Poczty Głównej. W tej ostatniej załogę tworzyli m.in. żołnierze SS i Wehrmachtu; łącznie było to ok. 90 osób uzbrojonych w broń ręczną i maszynową.

W czasie powstania warszawskiego batalion „Kiliński” po napływie ochotników osiągnął stan ok. 2 tys. żołnierzy (w godzinie W batalion liczył ok. 900 żołnierzy; uzbrojonych było ok. 10 proc. z nich). Batalion „Kiliński” był niepokonany; do momentu kapitulacji, jego żołnierze  utrzymali się na zdobytych pozycjach. Batalion „Kiliński” walcząc podczas powstania w Śródmieściu poniósł dotkliwe straty: ponad 500 poległych, ponad tysiąc rannych, z których niektórzy ranni byli dwu-, a nawet trzykrotnie. (PAP)”.

15-Warsaw_Uprising_Batalion_Kiliński_1944

Powstanie Warszawskie: Pluton 163 z 1. kompanii „Wigry” batalionu „Kiliński” w czasie pogrzebu na ulicy Zgoda 5 w Warszawie. Z pistoletem maszynowym „Błyskawica” stoi plut. Henryk Borecki „Smutniak”. Opaska na ramieniu drugiego w kolejności powstańca, ma nieprawidłowy numer plutonu: „613”. Domena publiczna

Zbigniew Dębski z batalionu „Kiliński” napisze we wspomnieniu:

„9 października opuściliśmy Warszawę tą samą drogą co oddziały ze Śródmieścia. Na placu przed Politechniką złożyliśmy broń. Jak zwykle była ona niekompletna lub uszkodzona. Ze względu na honorowe warunki kapitulacji jako ostatni oddział wychodzący z Warszawy mieliśmy możliwość wyjścia z naszą flagą narodową i z białą bronią. W naszej kompanii było 10 osób z białą bronią. Kolega miał szablę, inni mieli kordziki, bagnety. Na czele oddziału maszerował poczet sztandarowy z flagą, potem grupa z białą bronią, potem reszta kompanii”.

Muzeum Powstania Warszawskiego udostępniło Wirtualnemu Muzeum OM kilka zachowanych zdjęć z obozu przejściowego w Fabryce Kabli. Powstańcy zajmowali ogołocone z maszyn (Niemcy wywieźli je) hale produkcyjne i jak piszą ci, co przez ten obóz przeszli i przeżyli, gdzieniegdzie leżały wiązki słomy, Dostarczono liche jedzenie i coś co miało być zupą.

Żołnierze Powstania na terenie fabryki

Powstaniec warszawski ppor. AK Jan Martynkin napisze w swoim dzienniku:

Warszawa 5 października 1944

Godz. 8.30. Zbiórka oddziałów u zbiegu ulic Złota – Zgoda – Jasna, przy banku „Pod Orłami”. Raport przyjmuje d-ca pułku mjr „Róg” (Stanisław Błaszczak).

Godz. 11.00. Wychodzimy z placu zbiórki ul. Złotą – żegnani przez ludność cywilną. Przemarsz Żelazną, Srebrną, Towarową, pl. Zawiszy, Tarczyńską, Daleką i Grójecką na pl. Narutowicza. Staramy się iść równym krokiem jak oddział wojska. […]

Nareszcie o godz. 20-tej dochodzimy do celu, tzn. do Ożarowa. Ulokowano nas w fabryce kabli, konkretnie w halach produkcyjnych. Osobno kobiety, oficerów i podchorążych. Tłok niesamowity, brak miejsca i choćby słomy do spania. Nic do jedzenia. Nie chce się nawet rozmawiać. Widoczne przygnębienie. Szybko ogarnia zmęczenie. Pierwsza noc jako jeńcy. Turystyczny plecak, z którym przed wojną odbywałem wędrówki górskie i kajakowe wraz z żoną, służy mi teraz za poduszkę. Skulam się na podłodze i szybko zasypiam.

Ożarów 6 października

Z powodu zimna i niewygód często się budzę. O świcie wstaję jako jeden z pierwszych. Szukam toalety, możliwości umycia się. Na śniadanie jakaś ciepła lura o trudnym do odgadnięcia smaku. Z braku jakiegoś zajęcia chodzimy po halach i szukamy znajomych z naszych i innych ugrupowań powstańczych, zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Główny temat rozmów, to co z nami będzie? Nikt nie zna odpowiedzi…

Z głośników słyszymy różne wspólnej walki propozycje i możliwości dołączenia do różnych oddziałów niemieckich i wspólnej walki przeciw czerwonej armii. Nie ma chętnych.

Dalszą podróż na zachód w stronę Niemiec odbywamy towarowymi wagonami, niespiesznie. Często stajemy. Krótki postój w Poznaniu. Ludzie, gdy się zorientowali, że jesteśmy powstańcami, natychmiast, mimo sprzeciwu eskorty, podawali przez okienka coś do picia, jedzenia, kto co miał, nawet kanapki wzięte z domu”.

Żołnierze Powstania w budynkach Fabryki Kabli

Żołnierze Powstania w wagonach kolejowych na rampie w Ożarowie

Bardzo dziękujemy Muzeum Powstania Warszawskiego za udostępnienie zdjęć z obozu przejściowego w Fabryce Kabli w Ożarowie.

Mieszkańcy Ożarowa, działacze Armii Krajowej, Rady Głównej Opiekuńczej, Polskiego Czerwonego Krzyża spieszyli jak mogli z pomocą jeńcom mimo zakazów żołnierzy niemieckich pilnujących jeńców.

Miejsce istnienia obozu przejściowego w Fabryce Kabli w Ożarowie dla żołnierzy Powstania Warszawskiego upamiętnia głaz z napisem:

W TEJ FABRYCE  W PAŹDZIERNIKU 1944 ROKU
ZNAJDOWAŁ SIĘ OBÓZ PRZEJŚCIOWY
ŻOŁNIERZY| POWSTANIA  WARSZAWSKIEGO
Z KTÓREGO WYWIEZIONO  DO OBOZÓW JENIECKICH  11 000 POWSTAŃCÓW
CHWAŁA WALCZĄCYM O WOLNOŚĆ POLSKI
KOLEDZY I SPOŁECZEŃSTWO OŻAROWA MAZOWIECKIEGO

1_20220920_151743-pomnik-mn

20220920_151709-pomnik-mn

Pomnik upamiętniający te wydarzenia odsłonięto 9 października 1994 roku. Autorem i wykonawcą projektu pomnika jest Jacek Lubraczyński, z kolei fundatorem Gmina Ożarów Mazowiecki oraz Fabryka Kabli.

Upamiętniony też został w Ożarowie fakt podpisania „Układu o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie”. Pomnik powstańczy w postaci kamiennego głazu z wtopioną powstańczą kotwicą znajduje się w parku przy dworze Reicherów (w części należącej do miasta). Napis głosi:

W dniu 2 października 1944 roku

we Dworze Reicherów przy ul. Poniatowskiego 1

w Ożarowie Mazowieckim został zawarty Układ

o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie

po 63 dniach bohaterskiej walki

żołnierzy Armii Krajowej z okupantem niemieckim,

w której zginęło 18 tysięcy powstańców

oraz 150 tysięcy mieszkańców Warszawy.

Układ o zaprzestaniu działań wojennych

z upoważnienia dowódcy Armii Krajowej

generała dywizji Tadeusza Komorowskiego „Bora”

podpisali:

płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki „Jarecki”

i ppłk dypl. Zygmunt Dobrowolski „Zyndram”,

ze strony niemieckiej SS-Obergruppenfuhrer Erich von dem Bach

DSC00346

 

 

.

Powiązane zdjęcia:

Ten post ma 2 komentarzy

  1. Robson

    Doskonały artykuł, Rozdział do podręczników historii do wszystkich rodzajów szkół. Oby tylko nie zniknął ze strony wmom

Dodaj komentarz