Wirtualne Muzeum Ożarów Mazowiecki przedstawia Odwiedzającym zebrane materiały dotyczące ożarowskiej Ochotniczej Straży Pożarnej. Czynimy to dokładając naszą cegiełkę do przypadającego w styczniu 2024 roku Jubileuszu stulecia OSP Ożarów Mazowiecki.
Oznaczamy te publikacje poniższym znakiem:

W 1947 roku, po zakończeniu II wojny światowej,  wznowiono wydawanie Przeglądu Pożarniczego. Czasopismo to ukazywało się od 1912 roku. Rok 2023 jest 111 rokiem obecności tego periodyku.

Pierwszy powojenny numer zawierał między innymi podsumowanie strat jakie ponieśli druhowie strażacy województwa warszawskiego w okresie okupacji. Jest na tej liście i OSP w Ożarowie.

„W kornym hołdzie poległym strażakom” – Przegląd Pożarniczy nr 1, 1947 rok

We fragmencie pod tytułem „W imię Ojczyzny” napisano:

„Wymowa cyfr bywa w swej prawdzie tak okrutna.
Jeden tylko powiat Warszawski stracił w ciągu pięciu lat okupacji — w czasie od 1939 do 1945 roku. aź 218 strażaków.
Ginęli wszędzie: na pulu walki, w kampanii wrześniowej, w „obozach śmierci”, w masowych egzekucjach – i w Powstaniu Warszawskim.
Z liczby 123 straży pożarnych w powiecie warszawskim poszczególne straże wykazują straty następujące: OSP Włochy – 19 członków, Jelonki – 15, Ząbki – 10, Okuniew – 9, Rembertów – 9, Kazuń Polski – 8, Otwock Wielki – 8, Zacisze – 8, Zakroczym – 8, Wawer – 7, Nieporęt – 6, Chrzanów – 6, Świdry Małe – 6, Ożarów – 6, itd.”.

W pierwszym numerze wznowionego w 1947 Przeglądu Pożarniczego zamieszczono też propozycje hymnu strażaków.

Hymn opublikowany w pierwszym numerze Przeglądu Pożarniczego w 1947 roku, podpisany I.B.

 

Hymn

Widzę cię, ogniu, w grzywach płomiennych

W szkarłatnych skrach i w dymie,

gdy ludzi z domostw wyganiasz sennych,

by ledz w nich sam – olbrzymie!

 

Potężny jesteś, niepokonany,

i nic cię nie przestrasza

dopóki zdala, z za mroków ściany,

nie zabrzmi trąbka nasza.

 

Wówczas najsroższy gniew cię porywa,

rozniecasz łun kolisko,

i dębem staje jarząca grzywa –

bo wiesz, że skon twój blisko.

 

Zasyczą wkoło wodniste węże

i pójdą w ruch topory,

a gdy twej grzywy ma dłoń dosiężne,

nauczy cię pokory.

 

Będziesz się wtedy czołgał po ziemi

i kurczył się i malał,

i błagać będziesz drganiami twemi,

bym głowy ci nie zalał.

 

Ale mi zczeźniesz w upokorzeniu

na zgliszczu porąbanym…

Widzę cię wrogu, krwawy płomieniu,

lwie groźny – jam twym panem!

                                                           I. B.

 

 

 

 

 

Powiązane zdjęcia:

Dodaj komentarz