Rodzina Grzegorza Kilena osiedliła się w Broniszach w 1915 roku  Dziadek Karol (1874-1933) i babcia Elżbieta z domu Seider (1877-1967) kupili od Ludwika Osuchowskiego „osadę włościańską” w Broniszach. Grzegorz Kilen pełnił funkcję sołtysa Bronisz  przez VI i VII kadencję czyli od 2010 do 2018 roku.

01-Grzegorz-Kilen

Grzegorz Kilen urodzony w 1953 roku

Opowiada o kapliczce, która do 2022 roku stała po zachodniej stronie ulicy Piastowskiej, na skraju gospodarstwa rodziców Grzegorza.

Opowieść Grzegorza Kilena

Kapliczka przy Piastowskiej została pobudowana tuż po wojnie (a może nawet w czasie okupacji)  przez moich rodziców Edwarda (1908-1963) i Stanisławę z domu Koch (1909 1993). Mama pochodziła ze wsi Załuski, która została wchłonięta przez Warszawę (okolice lotniska, Instytutu Lotnictwa przy Alei Krakowskiej i oczywiście autostrady). Rodzice pobrali się w 1935 roku w Raszynie i mama przeprowadziła się do Bronisz.

02-Rdward-i-Stanislawa-ok-1945

Edward i Stanisława z Kochów Kilenowie

Miałem starsze ode mnie rodzeństwo: o 14 lat siostrę Elżbietę urodzoną w 1939 roku i o 11 lat brata Karola urodzonego w 1942 roku (zm. w 1990 roku).

03-IMG_0455

Rodzina Kilenów ok. 1943 roku. Stanisława, Edward, Elżbieta (ur. 1939) i Karol (ur. 1942)

Trudno mi precyzyjnie powiedzieć kiedy kapliczka powstała, bo ojciec mój zmarł w 1963 roku, gdy ja miałem 10 lat. Historię znam z opowiadań mojej mamy, gdy już byłem trochę starszy. W domu nie rozmawiano o tym, co dotknęło tatę  i całą rodzinę w czasie wojny.

04-IMG_0462

Od lewej: Edward i żona Stanisława, Teresa Dietrich-córka Elżbiety Dietrich siostry Edwarda, Elżbieta Kilen, córka Edwarda ur. 1939), Jan Dietrich (ur. 1938) syn Anny Dietrich, Anna Dietrich-siostra Edwarda, na sankach Andrzej Dietrich (ur. 1932)- syn Anny Dietrich. Zdjęcie z ok. 1945 roku

Od strony ulicy Piastowskiej kapliczka miała wnękę, w której za szybą stała figura Matki Bożej z Dzieciątkiem. Ta figura wraz z całą kapliczką w 2022 roku  pojechała do Kotowic pod Brwinów do siedliska mojej bratanicy Ani. Ania sprzedała swoją część ojcowizny w Broniszach ale deweloper nie chciał zachować kapliczki przy Piastowskiej, nawet przesuwając ją do pasa drogowego.

Opis kapliczki przed przeniesieniem do Kotowic
sporządzony przez Pawła Zdanowicza

Przed przeniesieniem do Kotowic kapliczka Matki Bożej z Dzieciątkiem stała witając gości przy ulicy Piastowskiej w narożniku drogi wewnętrznej dojazdowej do zabudowań dawnego gospodarstwa Kilenów, usytuowana frontem do ulicy.

05-20210427_120512-PZ

Kapliczka Kilenów przy Piastowskiej w Broniszach 27 kwietnia 2021 roku. Zdjęcie Paweł Zdanowicz

Kapliczka zbudowana była z czerwonej  cegły pełnej na betonowym fundamencie Cokół kapliczki posiadał wysokość siedmiu warstw cegły, pierwsza zagłębiona w betonie, wysokość cokołu około 56 cm oraz w rzucie określony wymiarami trzy i ćwierć na trzy i ćwierć cegły około 86×86 centymetrów.

Trzon- nieco węższy o wymiarach w rzucie około 75×75 centymetrów wysokości szesnastu warstw cegły około 130 centymetrów z dwoma niszami jedną od frontu zamkniętą drewnianymi, oszklonymi drzwiczkami z ościeżnicą (elementy drewniane łączone na kołki drewniane), drugą od tyłu otwartą z otynkowaną ścianką lustra wnęki, obie sklepione łukowo, w ścianach bocznych płytkie wnęki o wysokości ośmiu warstw cegły.

Nisza frontowa, zamknięta posiadała początkowo figurkę Matki Boskiej Niepokalanej a po remoncie w pierwszym dziesięcioleciu obecnego wieku wymieniono ją na mniejszą Matki Bożej z Dzieciątkiem. Obok figurki wewnątrz niszy stoi drewniany krzyżyk z figurą Chrystusa. Podczas wykonywania tego remontu wykonano nową głowicę kapliczki i pokryto ją blachą w kolorze brązowym. Głowica pozostała zwieńczona oryginalnym metalowym krzyżem z figurą Chrystusa.

Po przeniesieniu do Kotowic zachowano całość kapliczki w stanie nie zmienionym ustawiając ją na wyższym cokole betonowym w kształcie ostrosłupa ściętego i dokonano renowacji elementów drewnianych i szkła. Do niszy frontowej ustawiono nową, większą i rzadko spotykaną figurkę Matki Bożej Niepokalanej pozostawiając stary krzyżyk drewniany a do niszy tylnej przeniesiono figurkę Matki Bożej z Dzieciątkiem, zabezpieczając niszę szybą.

Przy Piastowskiej w Broniszach pozostał spory kamień polny w miejscu, w którym stała kapliczka.

08-DSC07205-slad-po-kapliczce-Bronisze-Piastowska 09-DSC07206-slad-po-kapliczce-Kilena-Bronisze-Piastowska

Kamień polny w miejscu dawnej kapliczki rodziny Kilen.

10-IMG20230219141940

Kapliczka z Piastowskiej w Broniszach obecnie w Kotowicach koło Brwinowa

 

Historia kapliczki Kilenów przy Piastowskiej w Broniszach

Losy Edwarda Kilena 1939-1945

Tato służył przed wojną w 3 Szwadronie 3 Pułku Strzelców Konnych im. Hetmana Polnego Koronnego Stefana Czarnieckiego. W 1939 roku pod koniec czerwca, na początku wakacji był na ćwiczeniach wojskowych. Wrócił z tych ćwiczeń i zaraz dostał wezwanie mobilizacyjne. Jego Pułk miał zbiórkę mobilizacyjną w Wołkowysku (obecnie Białoruś, na wysokości Białegostoku) na wschodnich terenach Polski gdy 1 września 1939 roku wybuchła wojna. Tam też polscy żołnierze dostali się w ręce Rosjan, gdy 17 września Rosja napadła na Polskę realizując zapisy tajnego paktu Ribbentrop Mołotow. Rosjanie podzielili żołnierzy na wyższych i niższych szarżą, sprawdzali nawet ręce czy są białe czy spracowane, z odciskami. Tato był w stopniu kaprala. 

Edward Kilen

Edward Kilen w stopniu kaprala w 3ps

Został zwolniony przez Rosjan i z kolegą, też z okolic Warszawy, pieszo obaj ruszyli do stolicy. W dzień spali w stogach, w lasach a nocą maszerowali trzymając się torów kolejowych.

Tato nie wiedział, co może zastać w domu w Broniszach. Dotarł do Warszawy, gdzie szwagrowie Marceli i Stefan Dietrychowie (mężowie Elżbiety i Anny, sióstr taty) mieli na Chłodnej pod numerem 16 cukiernię. Szwagier Stefan ruszył do Bronisz zbadać czy tato może bezpiecznie wrócić do rodziny. W domu była wielka radość, bo myślano, że tato zginął w pierwszych tygodniach wojny.

Takie były losy taty na początku wojny. Mamie i mojemu starszemu rodzeństwu oraz reszcie rodziny los też nie szczędził bolesnych doświadczeń.

Losy Stanisławy Kilen z dziećmi w 1939-1945

12-Stanislawa-Kilen-mama-Grzegorza

Stanisława z Kochów Kilen

We wrześniu 1939 roku z rodzicami w Broniszach mieszkała moja babcia Elżbieta z domu Seider (1977-1967), która w czasie I wojny światowej doznała wielkiego urazu bo wokół Warszawy toczyły się liczne bitwy i było bardzo niebezpiecznie. Babcia bardzo piliła aby przed frontem uciekać z Bronisz do Warszawy, do córek Elżbiety i Anny Dietrich. Uważała, że tam będzie bezpieczniej. Wszyscy – mama z malutką, urodzoną 19. kwietnia moją siostrą Elżbietą, nawet pracownice, które mieszkały w czasie pracy w sezonie w gospodarstwie, opuścili gospodarstwo w Broniszach i powędrowali do Warszawy na Chłodną A tam bombardowanie, liczne naloty.

18-chlodna_16 c19-hlodna-przedwojenna_zgory

Zdjęcie po lewej stronie przedstawia przedwojenną kamienicę przy Chłodnej 16. Zdjęcie po prawej stronie pokazuje ulicę Chłodna przed wojna widzianą z lotu ptaka. Widoczny kościół św. Karola Boromeusza parafii św. Andrzeja Apostoła. Chłodna 16 to trzeci od lewej budynek z trójkątnym szczytem na dole zdjęcia.

Mama z malutkim dzieckiem na Chłodnej przeżyła gehennę, którą wspominała wiele lat po wojnie. Wrócili do Bronisz. W siedlisku nic nie było. Gospodarstwo zostało rozgrabione, okradzione ze wszystkiego. Nie było nawet zboża na zasiew oziminy. Mama zwróciła się o pomoc do dziedziczki Moszczeńskiej i od niej dostała zboże i nasiona na zasiew. Pomału z pomocą bliskich odbudowywali gospodarstwo.

W podziękowaniu Bogu za ocalenie i powrót do domu, mama i tato postawili tę kapliczkę.

Można powiedzieć, że stała się ona miejscem lokalnego kultu.
Na majowe nabożeństwa przychodziły okoliczne kobiety, ustawiane były ławeczki i śpiewane pieśni. Przychodziły dzieci po uroczystości I Komunii św. Było tak często, dopóki nie zbudowano w 1981 roku kapliczki po drugiej stronie ulicy Piastowskiej, praktycznie naprzeciwko kapliczki Kilenów.

Od 2022 roku miejsce kapliczki przy Piastowskiej wskazuje kamień polny, który wykopał deweloper i położył dla oznaczenia rowu dla samochodów wjeżdżających na plac budowy osiedla.

20230302_135212-kamien-do-wpisu

W nowym miejscu koło Brwinowa kapliczka pozostała bliska rodzinie Kilen i otwarta na wszystkich potrzebujących chwili zadumy i refleksji. W Broniszach pozostała pamięć o kapliczce i jej historia będąca historią rodziny Kilen.

Galeria zdjęć kapliczki z Piastowskiej w nowym miejscu

14-IMG20230219141454 15-IMG20230219141940
16-IMG20230219142000 17-frgmIMG20230219141615

 

13-IMG20230219141153

Zapraszamy do odwiedzin i poznania historii pozostałych kapliczek w Broniszach:

kapliczki przy Przyparkowej w Broniszach

kapliczki przy Krętej 1 róg Poznańskiej w Broniszach

kapliczki przy Piastowskiej w Broniszach

Kapliczki prawosławnej w Broniszach

 

 

Powiązane zdjęcia:

Ten post ma jeden komentarz

  1. Mirosław

    Super historia

Dodaj komentarz